Zapraszamy do wywiadu z prezesem Skarbiec TFI i Skarbiec Holding na łamach PAP
„W okresie 2-3 lat widziałbym Skarbiec Holding z własnym podmiotem dystrybucyjnym, najchętniej w postaci domu maklerskiego, z aktywami rzędu 10-15 mld zł. Tylko w takim kształcie i ze znaczącym wzrostem aktywów możemy stać się istotnym graczem na rynku TFI w Polsce.
Biorąc pod uwagę nasze plany w zakresie konsolidacji rynku i to, że Skarbiec dysponuje w tej chwili dosyć dużą ilością gotówki, co nie jest bez znaczenia w sytuacji rosnącego kosztu długu czy innych sposobów pozyskania kapitału, bardziej pozycjonowałbym naszą spółkę w chwili obecnej w segmencie spółek wzrostowych niż dywidendowych” – dodał.
Biorąc pod uwagę plany rozwojowe spółki, zdaniem prezesa Skarbiec Holding, temat wypłat dywidendy powinien powrócić wówczas, gdy grupa osiągnie odpowiednio wysoki poziom aktywów. Dopiero w takim momencie dywidenda miałaby bardziej naturalny charakter wynikający z osiągania stabilnych, rozłożonych w czasie przychodów i zysków.
„Na dzisiaj, w kontekście wszystkich ryzyk, z którymi mamy do czynienia i z naszym pojmowaniem rynku, na którym będą zachodzić procesy konsolidacyjne, gotówkę, którą posiadamy, wolałbym przeznaczyć na zwiększenie skali działalności podmiotu…
Cały wywiad dostępny jest na biznes.pap.pl